Tag: pies
Złoty deszcz.
Złoty deszcz.
Kontakt do Lady Magdy znalazłem w Internecie, tak jak i dotychczas miało to miejsce w przypadku moich erotycznych fantazji. A że związane są one z uwielbieniem damskich stóp, o trafienie pod właściwy adres wcale nie jest tak prosto. Szczęśliwie salon Lady znajdował się w moim rodzinnym mieście. Wykręcam numer, krótka rozmowa, i wkrótce podekscytowany wsiadam do samochodu, by udać się pod wskazany adres. Uwielbiam ten dreszcz, gdy jadąc aż spalam się na myśl o tym, co wkrótce mnie spotka. Tym bardziej, gdy ma mnie tresować nowa domina.